Zarządzanie zespołem
Hodowla pereł

Wielcy liderzy rzadko objawiajÄ
się w działach finansowo-księgowych. Przemysław KĹobut z departamentu rachunkowości BRE Banku może nigdy nie dowiedziałby się, że ma wybitne umiejętności przywódcze, gdyby nie BREmba, jeden z instrumentów zarzą
dzania talentami stosowanych w BRE. W ubiegĹorocznej edycji BREmby uzyskał najlepszy wynik i już konsumuje nagrodÄ: od października studiuje w Barcelonie, na prestiżowej uczelni IESE.
Dwuletnie studia MBA w jednej trzeciej opłaciĹ bank, na resztÄ udzieliĹ mu kredytu, przy czym raty kapitałowe będą umarzane za każdy rok, który Przemek przepracuje w BRE. A ból powrotu ze słonecznej Barcelony ma mu osłodziÄ obietnica stanowiska adekwatnego do jego nowych kompetencji oraz wysoka podwyżka...
System, który "wyłapaĹ" Przemka, stworzyła Anna KoziĹska, od wielu lat (z przerwÄ
na krótki romans z Danone) odpowiadająca za HR w BRE Banku, a także orÄdowniczka tezy, że wszystkie funkcje firmy można oddać w outsourcing, z wyjÄ
tkiem tej najważniejszej - HR właśnie. Co ciekawe, ona sama uważa "zarzą
dzanie talentami" za pojÄcie koniunkturalnie wykreowane przez firmy konsultingowe.
- A to przecież nic innego jak nowe atrakcyjne ubranie tego, czym się zajmujemy od lat, czyli HR: zarzą
dzaniem najpiÄkniejszym zasobem każdej organizacji - podsumowuje KoziĹska.
Zmieniaja się pojÄcia, lecz i sama definicja talentu. To ciągle "osoba o największym potencjale generowania wyników w przyszłości", ale pod tym pojÄciem każdy już rozumie coś innego.
- Jeszcze kilka lat temu talenty postrzegano bardzo jednorodnie, hasło "talent" budziĹo cztery automatyczne skojarzenia: inteligencja, przebojowość, kreatywność, skuteczność - zauważa Anna KoziĹska. - Teraz dominuje podejście, że różni ludzie są
stworzeni do różnych ról i zadaĹ.
I dlatego, jej zdaniem, dopasowywanie ludzi do profilu stanowiska jest rzeczÄ
wtórnÄ
wobec tego, czy ich postawa i wyznawane wartości są
zgodne z duchem danej organizacji. Na przykład w BRE Banku kanon wartości wyznacza DROGA (DoskonaĹość-Realizacja-Odpowiedzialność-Gotowość-Angażowanie siÄ), w którÄ
głęboko wierzy prezes BRE Sławomir Lachowski.
Idealistyczne?
- Być może, ale życzÄ każdemu tak skutecznego idealizowania - odpowiada Anna KoziĹska. - Trzymanie się takiego myślenia pozwoliĹo stworzyć zespół, który zbudowaĹ sukces mBanku i MultiBanku. OdrzuciliĹmy wszystkie schematy i zasady, a jednym z kryteriów naboru był brak(!) doświadczenia w bankowości), szukaliĹmy ludzi, którzy są
tacy jak projekty, które chcemy tworzyć: odważni, otwarci, pełni pozytywnej energii, kreatywni, lecz jednocześnie odpowiedzialni.
Szefowa HR BRE Banku podkreśla, że wśród rozlicznych przymiotów talentu nie może zabraknąć jednego: umiejętności pracy w grupie.
- SkoĹczyĹy się czasy gwiazd i primadonn: takie osoby są
bardzo chimeryczne (potrafiÄ
odejść, jeżeli coś się dzieje nie po ich myśli) i bardzo często swoim stylem pracy siejÄ
w organizacji więcej spustoszenia, niż dajÄ
pożytku - mówi Anna KoziĹska.
PrzychodzÄ do firmy, odchodzÄ od szefa
Kryteria służÄ
ce do oceny i wyboru talentów są
odmienne dla różnych firm. Warunek krytyczny to osią
ganie przez takÄ
osobÄ bardzo wysokich not podczas oceny okresowej i w zakresie realizacji postawionych jej zadaĹ.
- Czasem kryteria te są
powiÄ
zane z przyszĹymi, strategicznymi potrzebami organizacji lub, w przypadku programu sukcesji, z profilem menedżerskim - opowiada Małgorzata Majcherczyk, partner w firmie szkoleniowej House of Skills.
Znalezienie talentów oraz ich zatrzymanie w firmie to największe wyzwanie nadchodzÄ
cych lat - tak uważa co trzeci z ponad 9 tys. liderów z całego świata, ankietowanych w 2005 r. przez McKinsey & Company. SĹynne powiedzenie Jacka Welcha: "People first, strategy second" jeszcze kilka, kilkanaście lat temu mogĹo być po prostu zgrabnym bon motem; dziś skuteczność w realizacji tego hasła decyduje o być albo nie być największych firm.
Zarzą
dzanie talentami to wyszukanie perełek, zaplanowanie im Ĺcieżek rozwoju oraz odpowiednie motywowanie, tak by nie dopuĹciÄ do ich odejścia.
I wcale nie chodzi o bodźce finansowe. W raporcie McKinsey & Company cytowane są
wyniki badaĹ "Young Elite", prowadzonych dwa lata temu wśród ponad tysiąca europejskich absolwentów uczelni wyższych. KwestiÄ wynagrodzenia postawili oni dopiero na jedenastym miejscu w rankingu preferencji względem wymarzonego miejsca pracy - podkreślajÄ
eksperci McKinseya. Tylko 42 proc. badanych uznaĹo wysoki dochód za ważne kryterium oceny przyszĹego pracodawcy. Najbardziej liczy się dla nich to, by praca była interesująca (93 proc.), a ich zaangażowanie doceniane. Polscy studenci stawiajÄ
wysokość pensji na trzecim miejscu, po satysfakcji z pracy i dobrej atmosferze w jej miejscu.
Co zyskuje firma potrafiÄ ca zarzą dzać talentami?
- Przede wszystkim dobre wyniki, dzięki zmotywowaniu ludzi na różnych poziomach organizacji - nie ma wątpliwości Edyta Dawidczyk-Nowiczenko, konsultant firmy Ray & Berndtson.
McKinsey porównywaĹ firmy, które są
na świecie postrzegane jako liderzy w zarzą
dzaniu talentami (np. GE czy P&G) z tymi, które jako pracodawcy nie mają najlepszej reputacji. Oczywiście, jest wiele innych czynników wpływających na efektywność, ale siĹa tej korelacji daje do myślenia - w pierwszej grupie badanych spółek średni zwrot ze sprzedaży wyniósł 10 proc., w drugiej - zaledwie jeden procent.
Efekty przybierajÄ
na znaczeniu w miarę, jak rośnie zĹożoność zadaĹ stawianych pracownikom. Eksperci McKinseya wyliczyli, że top performer na prostym stanowisku (obsługa kas czy linii produkcyjnych) generuje wyniki o 50 proc. większe niż przeciÄtny członek zespołu; gdy są
to skomplikowane funkcje (np. wśród doktorów czy prawników) top performerzy są
od średniej lepsi aż o 125 procent.
- Trudno również przeceniÄ wartość wizerunkowÄ
nowoczesnego programu zarzą
dzania talentami - dodaje Edyta Dawidczyk-Nowiczenko. - Kultura firmy, tworzone przez niÄ
szanse rozwoju zawodowego są
dziś jednymi z kluczowych kryteriów wyboru pracodawcy przez szczególnie utalentowanych młodych pracowników, ale również i menedżerów.
Konsultant Ray & Berndtson zwraca uwagÄ na jeszcze jeden aspekt: program zarzą
dzania talentami pozwala uporzÄ
dkować choć część chaosu, jaki wkrada się do organizacji w chwilach niepewności (a takich będzie przecież coraz więcej). Fuzja czy przejÄcie to okres żniw dla head-hunterów, którzy wiedzÄ
, że każda niepewność to najlepszy moment na wyłapywanie najlepszych menedżerów.
- Ci związani z firmÄ
atrakcyjnymi programami motywacyjnymi dwa razy się zastanowiÄ
, zanim rozważÄ
ofertÄ innego pracodawcy - mówi Edyta Dawidczyk-Nowiczenko.

Na ten sam temat:
Tego samego autora:
- 10 elementów skutecznej kariery | 11-02-2009
- Prezes w spódnicy | 03-02-2009
- Rola i cechy osób w zespole | 11-12-2008
- zespół a la szef | 09-12-2008
- Grzegorz Bielowicki, prezes Apreo... | 07-10-2008
- Grzegorz Kłos | 07-10-2008
r e k l a m a

Finansowe rady dla nie finansistów: w co inwestować, jak wybrać ubezpieczenia z najwyższej półki i oferty private bankingu.
- Podróżujący służbowo Polacy chcą... | 06-10-2015
- Raport Płacowy Antal - Wynagrodzenie... | 23-07-2015
- Dolar dzisiaj osiągnął rekordowy od... | 10-03-2015

Czym jeżdżą polscy menedżerowie.
- Samochód służbowy jako... | 11-12-2014
- Niebanalne auto dla ambitnego... | 18-10-2013
- Audi Q7 - lifting i zmodyfikowane... | 19-05-2013
- O nas |
- Kontakt |
- Reklama |
- Biuro prasowe |
- Partnerzy |
- Regulamin |
- Mapa serwisu |
- Zgłoś błąd |
- Polityka prywatności |
- RSS |
- na górę strony ^
- Copyright ©JOBS.PL SA 2008-2013 Wszelkie prawa zastrzeżone.
- projekt i wykonanie: agencja interaktywna .apeiro