Budowanie relacji
Zawiłości parkingowej hierarchii

– Najlepsze miejsce przed budynkiem świeci pustką nieraz przez wiele dni, bo prezes często wyjeżdża za granicę – tłumaczy Darek, doradca klienta w jednym z banków. – Nikt tu nie stanie, choćby miał zostawić samochód na trawniku dwie przecznice dalej i gryźć się przez cały dzień, czy już ma mandat. Feudalny obraz dopełnia strażnik przy szlabanie. Kiedy ja wyjeżdżam, muszę trąbić, bo mnie nie widzi. Gdy jedzie prezes, ochroniarz sam wychodzi z budki i się kłania.
Respekt dla władzy
– W Polsce nie mamy problemu z zaakceptowaniem, że władza ma przywileje – przyznaje Piotr Gryko, Senior Partner, w firmie doradczo-szkoleniowej House of Skills. – Psioczymy pod nosem, ale akceptujemy. Szczególnie, gdy władza jest silna. W tej sferze demokracja nie jest typowa dla naszych kultur korporacyjnych, raczej jest przynoszona przez duże międzynarodowe koncerny. Im bardziej profesjonalna firma, tym więcej demokracji – dą żenie do egalitaryzmu pojawia się wraz z poczuciem bycia kimś potrzebnym.
Miejsce obok prezesa
Niektóre firmy wykorzystują takie postrzeganie pewnych symboli jako element motywowania pozafinansowego.
– U jednego z moich klientów miejsce na parkingu obok samochodu prezesa jest nagrodą w konkursie motywacyjnym „Pracownik Kwartału” – mówi Paweł Dziechciarz z PricewaterhouseCoopers. – Wiadomo, że to i prestiż, i wygoda. Wszyscy przez cały kwartał widzą
, że jesteś najlepszym pracownikiem, a przy okazji parkujesz blisko głównego wejścia.
są
też jednak firmy, w których odległość biurka od drzwi sekretariatu zarządu czy miejsca na parkingu od głównego wejścia do siedziby świadczy o nieformalnych notowaniach menedżera. Wszelkie przeprowadzki w biurze czy roszady przed nim są
gorączkowo komentowane.
Blichtr i symbole
– Zazwyczaj niechętnie otwarcie przyznajemy się do tego, iż faktycznie zwracamy uwagę na zewnętrzne symbole statusu funkcjonujące w danej społeczności. Jednym z nich bywa możliwość zaparkowania w uprzywilejowanym miejscu pod biurem lub otrzymanie samochodu służbowego odpowiednio wysokiej klasy. To kwestia wstydliwa, ale w prywatnych rozmowach menedżerowie niekiedy przyznają
, że czują
się niedoceniani, nie uzyskując tych bonusów lub z jakiegoś powodu je tracą
c – mówi Renata Kaczyńska-Maciejowska, psycholog i coach, właścicielka firmy Prospera Consulting.
Konsultantka stara się pomóc im w odbudowaniu własnej wartości poprzez uzmysłowienie, że prawdziwa wartość menedżera powinna wynikać z przesłanek merytorycznych. A miejsce parkowania czy marka i klasa auta, to tylko blichtr i zewnętrzne symbole. – Jeśli rzeczywiście w firmie coś znaczą, to jej kultura oparta jest na próżności i nadmiernej rywalizacji, i wobec tego należy wyrobić sobie do nich zdrowy dystans – doradza Renata Kaczyńska-Maciejowska. Jako lekarstwo na takie skłonności u menedżera poleca lekturą ksią
żki pt. „Zera w garniturach” Güntera Oggera.
Ukryta hierarchia
O parkingowej hierarchii często dowiadujemy się dopiero będąc zatrudnionym w firmie.
W jednym z rodzinnych przedsiębiorstw nowy menedżer nie mógł się nadziwić, dlaczego kasjerka przyjeżdża mercedesem i parkuje na miejscach zarządu. Okazało się, że starsza pani jest mamą
prezesa.
Tego typu sytuacje, gdy oprócz hierarchii służbowej funkcjonuje druga –oparta na relacjach osobistych właściciela – najczęściej występują w firmach rodzinnych i/lub niewielkich, ale nie jest to bynajmniej regułą
. Osoby z zewnątrz i nowi pracownicy często długo tego nie rozumieją i popełniaja gafy bolesne dla siebie w skutkach.
Garaż poża dania
W dawnej siedzibie warszawskiej centrali GlaxoSmithKline jednym z najbardziej doskwierających pracownikom mankamentów była mała liczba miejsc parkingowych. Te nieliczne były przeznaczone tylko dla posiadaczy aut służbowych. właściciele aut prywatnych i pracownicy terenowi musieli szukać miejsc do parkowania gdzie indziej.
– W tamtym okresie w naszych badaniach motywacji brak miejsc do parkowania był zawsze wśród 5 czynników najbardziej pogarszających satysfakcję z pracy – mówi Marek Łęcki, menedżer działu administracji GSK. – Dlatego przy szukaniu nowego biura, jednym z kryteriów wyboru był duży, dostępny dla wszystkich pracowników parking..
Dla GSK demokracja jest ważną
wartością
. Równie ważne jest też poczucie bezpieczeństwa i porzą
dek.
– Po przeprowadzce nie różnicujemy miejsc na lepsze lub gorsze, bo garażowanie uważamy za czynnik „higieniczny” – mówi Marek Łęcki. – Obowią
zuje u nas zasada spisana w regulaminie garażowania, że miejsca nie są
przypisane do konkretnych osób czy samochodów. Pracownik może zaparkować na dowolnym miejscu parkingu oznaczonym logo GSK.
Na ten sam temat:
Tego samego autora:
- Życzenia od szefa | 12-11-2008
- Kat nad królem | 04-11-2012
- Sabbaticals wspierają karierę | 23-10-2008
- Ucieczka z błogosławieństwem pracodawcy | 17-10-2008
- Kariera z domu sterowana | 16-10-2008
- Miękkie sterowanie | 26-09-2008
r e k l a m a

Finansowe rady dla nie finansistów: w co inwestować, jak wybrać ubezpieczenia z najwyższej półki i oferty private bankingu.
- Podróżujący służbowo Polacy chcą... | 06-10-2015
- Raport Płacowy Antal - Wynagrodzenie... | 23-07-2015
- Dolar dzisiaj osiągnął rekordowy od... | 10-03-2015

Czym jeżdżą polscy menedżerowie.
- Samochód służbowy jako... | 11-12-2014
- Niebanalne auto dla ambitnego... | 18-10-2013
- Audi Q7 - lifting i zmodyfikowane... | 19-05-2013
- O nas |
- Kontakt |
- Reklama |
- Biuro prasowe |
- Partnerzy |
- Regulamin |
- Mapa serwisu |
- Zgłoś błąd |
- Polityka prywatności |
- RSS |
- na górę strony ^
- Copyright ©JOBS.PL SA 2008-2013 Wszelkie prawa zastrzeżone.
- projekt i wykonanie: agencja interaktywna .apeiro