Awans i zmiany
Powrót do dawnej firmy

O takim powrocie jak ten, który przytrafiĹ się Annie KoziĹskiej, wielu może tylko marzyć.
W przeddzień Wigilii 2004 r. do drzwi jej domu zastukaĹ człowiek, którego niegdyĹ sama, jako dyrektor personalny BRE Banku, zatrudniaĹa: prezes Sławomir Lachowski. TrzymaĹ w rÄku bukiet kwiatów, lecz szybko uznaĹ, że w obecności mÄża nie wypada obdarowywać kobiety kwiatami, więc przekazaĹ bukiet panu KoziĹskiemu z proĹbÄ
, żeby namówiĹ żonÄ na powrót do BRE.
- To była dla mnie bardzo trudna sytuacja, bo zgoda oznaczałaby zĹamanie wszelkich reguł, którym hoĹdowaĹam jako HR-owiec - że odchodzenie z zaskoczenia, w Ĺrodku toczÄ
cych się projektów, jest bardzo nieeleganckie, a przy tym źle wygląda w CV - opowiada Anna KoziĹska, która była już wtedy członkiem zarządu Danone'a, firmy znanej z nowoczesnych metod oraz narzędzi zarzą
dzania ludźmi.
Jako Ĺwieżo upieczona mama, miała duży komfort, dzięki możliwości częściowej pracy w domu (w ramach wprowadzanego właśnie przez HR programu "równowaga: praca-życie").
Zaproszenie prezesa Lachowskiego burzyĹo ten Ĺwiat. A poza tym uważaĹa, zgodnie ze starÄ
zasadÄ
, że człowiek nie powinien wchodziÄ dwa razy do tej samej rzeki. Nie udaĹo się tego zakomunikować Lachowskiemu, gdyż ten wyczuĹ jej intencje i przerwaĹ słowami: "Najpierw posłuchaj, bo mowa o wejĹciu do zupełnie innej rzeki".
RoztoczyĹ przed niÄ
wizjÄ, jakim bankiem chciaĹby zarzą
dzać za kilka lat oraz zaprosiĹ do budowania nowej organizacji. I tym ją
przekonaĹ, bo trudno o ciekawsze wyzwanie dla HR-owca niż przestrzeĹ do wprowadzania nowych rozwiązaĹ, a zwłaszcza zadanie integracji pod jednym dachem dwóch różnych kultur organizacyjnych: starego BRE i mĹodego, dynamicznego detalu.
Powrotów można się nauczyć
Dlaczego ludzie, raz podjÄ
wszy decyzjÄ, że do jakichĹ firm nie pasujÄ
, postanawiajÄ
jednak kontynuować pracÄ po przerwie?
- Powód odejścia bardzo rzadko tkwi w samej firmie; najczęściej są
nim spory personalne, brak wyzwaĹ, możliwości realizacji ciekawych zadaĹ - tłumaczy michał MĹynarczyk, menedżer w firmie doradztwa personalnego Hays. - Jeżeli ten element niedopasowania zniknie, na przykład na skutek zmiany zarządu czy nowej strategii, powrót przestaje być absurdalny; może się wręcz stać logicznym klockiem w budowaniu kariery. Oczywiście, gdy wiÄ
że się z awansem, dlatego że objÄcie tego samego stanowiska zawsze będzie odczytane jako powrót na tarczy.
Sztuki powrotu można się uczyć choćby od michała Makarczyka, który po "romansie" z HestiÄ
i PZU wróciĹ do Generali. OdszedĹ, gdyż szukaĹ nowych wyzwaĹ, a Hestia proponowaĹa wyższe stanowisko. W Sopocie spÄdziĹ trzy lata, które zawodowo bardzo mile wspomina, ale ciÄ
gnÄĹo go do Warszawy. Dlatego przyjÄ
Ĺ propozycjÄ PZU. Po jakimĹ czasie zadzwoniĹ członek zarządu Generali z propozycjÄ
powrotu. Nie zastanawiaĹ się długo, firma obiecywaĹa mu podwyżkÄ oraz awans (dzisiaj jest dyrektorem departamentu likwidacji szkód).
własne doświadczenia wiele nauczyĹy go również jako szefa:
- Wiem, jak trudno menedżerowi, nawet najlepszemu, utrzymać swoją motywacjÄ do pracy w danym miejscu i na staĹym, wysokim poziomie. Często pojawiajÄ
się chwile zwÄ
tpienia, czy aby gdzie indziej wyzwania nie są
większe. W takich momentach jeden telefon od head-huntera może sprowokować do zmiany pracy. A wystarczyĹoby, żeby szef pochwaliĹ, przywróciĹ poczucie, że człowiek jest niezastÄ
piony w firmie. To takie proste, a tak rzadko stosowane.On sam, po podobnych przejściach, bardzo o to dba (z dużymi sukcesami) - w badaniach satysfakcji pracowniczej jego dział regularnie wypada najlepiej; bardzo niewielka jest też rotacja.
Style powrotu, czyli role, jakie mniej lub bardziej Ĺwiadomie odgrywają wracający do tej samej firmy: wg Leszka Mellibrudy, psychologa biznesu |
Rozstanie pozwala zatÄskniÄ
Dla jednych awans stanowi pokusÄ, aby wróciÄ, dla innych to niedźwiedzia (w danym momencie) przysługa. PrzekonaĹ się o tym Konrad RosiĹski, który w 1998 r. odszedĹ z firmy logistycznej Maersk właśnie z powodu propozycji awansu na stanowisko kierownika sprzedaży na ĹrodkowÄ
PolskÄ. Oferta była nader kuszÄ
ca, tyle tylko że obarczona jednym mankamentem - koniecznościÄ
przeprowadzki do Warszawy, dokąd firma przenosiĹa operacje łódzkiego oddziału, w którym pracowaĹ cztery lata. Maersk zapewniaĹ atrakcyjny pakiet, mający zrekompensować mu trudy mieszkania w stolicy i rozĹÄ
kÄ z rodzinÄ
.
- Ale właśnie urodziĹo się nam dziecko - wspomina RosiĹski. - Przez pewien czas próbowaĹem być weekendowym mÄżem i tatÄ
, jednak nikomu to nie wychodziĹo na dobre, także pracy.
Dlatego, choć miał Ĺwiadomość bardzo wtedy trudnej sytuacji na Ĺódzkim rynku pracy dla menedżerów, po roku życia na walizkach odszedĹ z firmy.
- To był rozwód na normalnych warunkach, pozwolono mi dokoĹczyć prowadzone sprawy, przekazać wszystko nastÄpcy - opowiada.
WróciĹ do Ĺodzi. PozostaĹ w branży logistycznej, jednocześnie zaĹożyĹ spóĹkÄ, która prowadziĹa działalność handlowÄ
. Po dwóch latach usłyszaĹ, że nowÄ
, dużÄ
inwestycjÄ w oddalonym o kilkadziesiÄ
t kilometrów od Ĺodzi Mszczonowie otwiera Maersk. Firma miała już nowy zarząd, jednak nie zapomniaĹa o nim. Po telefonie z propozycjÄ
rozmowy długo wahaĹ się, czy ją
podjąć. Samego spotkania nie zapomni:
- To dziwne uczucie, gdy kandydat do pracy wie o firmie i jej pracownikach dużo więcej niż rekrutujący go Ĺwieżo powoĹani członkowie zarządu - wspomina. - ZresztÄ
konfrontacja korporacyjnych procedur z moim osobliwym przypadkiem często prowadziĹa do Ĺmiesznych sytuacji - kogo o referencje ma prosiÄ spółka chcąća zatrudniÄ człowieka, którego wcześniejszym pracodawcÄ
była ona sama?
Jego drugi raz w firmie trwa już siedem lat - i ani przez moment nie żaĹowaĹ tej decyzji. W tym czasie awansował. W obecnej chwili jest dyrektorem sprzedaży ds. magazynowania i dystrybucji, czyli wiodÄ
cego produktu oferowanego przez Maersk Logistics.
- Do dużych firm wraca się łatwiej - uważa. - Nie chodzi tylko o to, że nie zaskoczy cię funkcjonalność mebli czy kolor wykĹadzin, taki sam w każdym z biur na świecie, ale o wspólnÄ
tradycjÄ oraz wartości. Od pierwszego dnia wiesz, jakim mówiÄ językiem, jesteś Ĺwiadom oczekiwaĹ zarządu i przełożonych. Wiedziałem na przykład, że w firmie liczy się wynik, dlatego mogÄ pozwoliÄ sobie na ważnÄ
dla mnie dużÄ
elastyczność czasu i miejsca pracy.
Czy - gdyby mogli cofnÄ
Ä czas - woleliby w ogóle nie odchodziÄ?
- Rozstanie pozwoliĹo mi zatÄskniÄ, ale i nabrać dystansu do wielu spraw - mówi Konrad RosiĹski.
Wcześniej czasami zżymaĹ się na korporacyjne ograniczenia; stojąc z boku zrozumiał, że pewien poziom biurokracji i zorganizowania jest niezbędny dla utrzymania w ryzach dużej, zĹożonej firmy.
- To było bardzo cenne doświadczenie, które dzisiaj procentuje, chociaż sam z siebie nie wysłaĹbym CV do byĹego pracodawcy - nie ma wątpliwości michał Makarczyk.
- Jeżeli masz poczucie, które graniczy z pewnościÄ
, że na twoim powrocie zyskałbyĹ i ty, i firma, nie wahaj się - zachÄca Konrad RosiĹski. - Idź i zrób wszystko, by ją
do tego przekonać.
Anna KoziĹska przypomina natomiast, że przyjmowanie z otwartymi ramionami "marnotrawnych synów" organizacji było jednym z fundamentów menedżerskiego sukcesu Jacka Welcha, który zawsze komunikowaĹ swoim ludziom: Czujesz, że u nas doszedĹeĹ do Ĺciany i nie masz możliwości rozwoju? Idź, ucz się u innych, potem możesz wróciÄ, żeby wzbogaciÄ naszÄ
firmÄ o nowe doświadczenia i przeżycia.
To zwyczajnie się opłaca. Wracający wnoszÄ
do firmy Ĺwieże spojrzenie na stare sprawy, a przy okazji są
najlepszymi wywiadowcami - wiedzÄ
, jak od Ĺrodka wygląda zarzą
dzanie innymi spółkami, co zaprzÄ
ta ich codziennÄ
uwagÄ, a co jest passé. Tyle że - zdaniem Leszka Mellibrudy, psychologa biznesu - w naszej kulturze powrót jest bardzo trudny:
- Na myślenie magiczne (jak ktoś się żegna na zawsze, nie powinien wracać "zza grobu") nakładajÄ
się stereotypy naszej mentalności, która zĹośliwie podpowiada, że jeśli ktoś wraca, to albo w nowej firmie powinÄĹa mu się noga, albo jest częściÄ
nowego ukĹadu.
Jego zdaniem, jeszcze wiele czasu upĹynie, zanim w Polsce stworzy się, wzorem choćby krajów anglosaskich, klimat szacunku dla odejść i powrotów.
- Nie ma żadnych systemowych zachÄt do dzielenia się wiedzÄ
- uważa Mellibruda. - WspóĹpracownicy w ogóle nie są
ciekawi nowych doświadczeĹ czy rozwiązaĹ stosowanych w innych organizacjach. GórÄ bierze poczucie zagrożenia i rywalizacji, które wracającym często odbiera caĹy zapaĹ do zmian.
Leszek Mellibruda uczula wszystkich wracających, że współpracownicy będą oczekiwali wyjaśnieĹ i uzasadnienia powrotu. Będą pytać milczÄ
co bą
dź wprost: "Dlaczego wróciĹeĹ?", "Jak to będzie teraz?", "Wracasz na to samo stanowisko (rzadko) czy wracasz jako ważniejszy lub mniej ważny (w sensie formalnym)?". To źródło obustronnych obaw. Dla kontynuujących pracÄ po przerwie to często stres większy niż w razie adaptacji do zupełnie nowego środowiska; po stronie współpracowników mogą
się zaś pojawiÄ tzw. paradoksalne objawy odrzucenia. W ich odczuciu wzajemne relacje nie mogÄ
być przecież takie same, jak wówczas, kiedy powracający był jeszcze ich szefem, a także teraz, gdy już nim nie jest. I co o tej zażyĹości pomyśli sobie obecny kierownik?
- Będą również ciekawi, co się u nas zmieniĹo, czy nam się powiodĹo, czy nie, ale mniej będą ich interesować nasze przeżycia i wspomnienia; oni szukajÄ
czarno-biaĹych odpowiedzi, dlatego raczej będą próbowali wyłapać sygnały, które pozwolÄ
im się zorientować, czy dalej jesteś "swój" czy "obcy" - tłumaczy Leszek Mellibruda.

Galeria Zdjęć
Na ten sam temat:
Tego samego autora:
- 10 elementów skutecznej kariery | 11-02-2009
- Zarobki top menedżerów | 01-10-2008
- Metodologia rankingu efektywności... | 01-10-2008
- Drodzy i nieefektywni - Ranking... | 29-09-2008
- Tani i nieefektywni - Ranking... | 29-09-2008
- Drodzy i efektywni - Ranking... | 29-09-2008
r e k l a m a

Finansowe rady dla nie finansistów: w co inwestować, jak wybrać ubezpieczenia z najwyższej półki i oferty private bankingu.
- Podróżujący służbowo Polacy chcą... | 06-10-2015
- Raport Płacowy Antal - Wynagrodzenie... | 23-07-2015
- Dolar dzisiaj osiągnął rekordowy od... | 10-03-2015

Czym jeżdżą polscy menedżerowie.
- Samochód służbowy jako... | 11-12-2014
- Niebanalne auto dla ambitnego... | 18-10-2013
- Audi Q7 - lifting i zmodyfikowane... | 19-05-2013
- O nas |
- Kontakt |
- Reklama |
- Biuro prasowe |
- Partnerzy |
- Regulamin |
- Mapa serwisu |
- Zgłoś błąd |
- Polityka prywatności |
- RSS |
- na górę strony ^
- Copyright ©JOBS.PL SA 2008-2013 Wszelkie prawa zastrzeżone.
- projekt i wykonanie: agencja interaktywna .apeiro